Archiwum październik 2003


Got the time
Autor: naamah
31 października 2003, 12:35
Krótka przerwa na oddech połączona z chwilowym brakiem dostępu do netu. Dobrze się złożyło... akurat teraz jest mi to potrzebne.
Wrócę za dwa dni - zatem do zobaczenia. W listopadzie.
...
Autor: naamah
30 października 2003, 22:11
"Ludzie zapomnieli o tej prawdzie, lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś..."
No celebration
Autor: naamah
29 października 2003, 23:51
W sumie to wszystko polega na tym, że brak mi czasu na cokolwiek. A o chwilach tzw. wolnych mogę tylko pomarzyć, chociaż i na to czasu brak. Jeżeli na wszystko, to na bloga również – zresztą w zasadzie (ostrzegam: dalsza część zdania zabrzmi jak manifest sfrustrowanego pokemona) nie mam o czym pisać.
Jakoś to wszystko sobie upływa bez sensacji. Dom, S., uczelnia, praca.... powoli. Spokojnie.
Jest dobrze. I tego należy się trzymać.
Be quick or be dead
Autor: naamah
27 października 2003, 22:03
Stopień głupoty twojego postępowania, jest wprost proporcjonalny do liczby przyglądających ci się osób.
Na pozór zwykłe prawo Murphy'ego. Na pozór. W rzeczywistości to chyba zasada, którą można w całości odnieść do mojego życia. Bo niemalże wszystkie zdarzenia coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że to właśnie o mnie.
Widocznie taki mój wątpliwy urok...