The inequity of fate, the pains of love


Autor: naamah
25 kwietnia 2003, 00:23
"Pogrążona w śnie jest róża, w zmęczonym, niewinnym czasie marzeń. Bezpieczna w wygodnych nikłych objęciach drzemki. Błogo nieświadoma, nieświadoma bliskości. Powracające wspomnienia wyłaniają się z głębin snu o starych, niezapomnianych tajemnicach. Toną pod powierzchnią tylko na tak długo, abyś zdążyła złapać oddech. Wracają by dusić cię, gdy budzisz się samotna. Rozdarta wewnątrz, pozostało tylko jedno miejsce do którego możesz się zwrócić. Długoterminowy problem, tymczasowe ukojenie, w każdym razie pieprz to wszystko, możesz udawać, że jesteś szczęśliwa. Tyle lat żałosnych kłamstw, pustych obietnic i niespełnionych marzeń rozsypane jak proch na wietrze. Wypatrywanie słońca, które zostało zaćmione czarnymi, opierzonymi skrzydłami. Jutro nie nadejdzie nigdy, zawsze był tylko jeden dzień, ale teraz jest już za póĄno."
26 kwietnia 2003
...
medialna
25 kwietnia 2003
nie ma za pozno chyba nigdy...
25 kwietnia 2003
dobrze ze jest wiara w jutro...
25 kwietnia 2003
A noc? Noc nie oznacza konca to moze byc czas aby zmienic smutek i zal na szczescie i radosc:)
25 kwietnia 2003
:-)
heartland
25 kwietnia 2003
"Yesterday starts tomorrow
Tomorrow starts today"

Dodaj komentarz