Protect me from what I want...


Autor: naamah
31 maja 2003, 02:20
Czasami zachowuje się jak nieutulone dziecko. Które ma prawie wszystko, jednak wciąż za czymś tęskni, chce czegoś, co jest w tej chwili nieosiągalne. I są takie chwile, kiedy to przestaje się liczyć - liczy się tylko ta mała rozkapryszona dziewczynka ze swoim: "nic mnie to nie obchodzi, ja chce i już, po prostu chcę!". Chociaż to nie kaprys - to niemoc. Wyrażana tak, a nie inaczej - nie lubię przyznawać się do słabości. Od dziecka wobec bezsilności przyjmowałam postawę agresywną. Nie inaczej jest i teraz, choć przecież w tak różny sposób się to objawia. Teraz nie wypada tupać, głośno krzyczeć... a mam na to straszną ochotę. Konwenanse. Tego też nie lubię. A jednak czasem trzeba.
Sekundy zamieniają sie w minuty, minuty w godziny... nieprzerwanie. I ten ból, niemal fizyczny, otępiający. Tęsknota i poszukiwanie sensu. A sens jest tylko i aż uczuciem zaczynającym się na literkę M.
Beznadziejna jestem. "Wypisanie się" zamiast - w założeniu - pomagać, tylko dodatkowo przysparza niewesołych myśli. Blogowa terapia nagle przestała działać? To chyba tylko chwilowa niedyspozycja, mały błąd w module "wyrzucić z siebie wszystko - w pewnym stopniu zapomnieć - zmniejszyć ból". Chyba czas na reinstalkę systemu.
Bredzę? Możliwe. To z przemęczenia. Lepiej już pójdę, dobranoc.
"It's the disease that we crave
Alone at the end of the rave"
31 maja 2003
nie bredzisz...piszesz co czujesz...
heartland
31 maja 2003
Ja tylko tak wpadłem, żeby powiedzieć racja i tyle.
31 maja 2003
Znam to uczucie.... Pozdrowionka
31 maja 2003
... dziś jest już jutro ... słońce za oknem, ciepło i pięknie .... mimo wczorajszego "zaduchu" w moim sercu, dzisiaj świat mi pachnie .... dzielę się z tobą ..... niech i tobie będzie piękniej ......
my-sweet-prince
31 maja 2003
kazda kobieta jest jak dziecko, kiedy Ten Ktos jest w poblizu...
31 maja 2003
... powiem tylko tyle - czasem juz tak po prostu ejst ze jedyne co moze pomoc to wtulenie sie w ramiona Tego Ktosia... a wszystko inne tylko bedize powiekszac teknote bol i kto wie co jeszcze...
a g u l i n k a
31 maja 2003
czytam notke, masz GG? moze pogadamy
a g u l i n k a
31 maja 2003
ja powiem tak, chociaż mała nie jestem podporządkowałam sie rodzicom czego teraz bardzo załuje,mogłam sobie ich wychować :( na tyle ile by sie dasło, terazz przezywam straszy okre w moi zyciu o d kilku juz przeszło lat :(
a g u l i n k a
31 maja 2003
czytam notke, masz GG? moze pogadamy

Dodaj komentarz