...


Autor: naamah
29 lipca 2003, 18:40
"Wędruję. Każdego wieczora podążam tą samą ścieżką, ścieżką, która zawsze pokazuje mi coś innego.
Ostatniej nocy było ciemno. Księżyc był ukryty pod płaszczem nowiu. A chmury powstrzymywały gwiazdy przed upadkiem. Na myśl o tym, co mnie otacza, czułam łaskotanie wewnątrz...
Widziałam tylko to, co mogłam sobie wyobrazić Więc uparcie brnęłam coraz głębiej, by odnaleźć swoją drogę tam na to wzgórze. Gdy tam dotarłam, oparłam się o skałę, która zatrzymała w sobie resztki słońca i zwróciłam twarz ku niebu.
Słońce przez cały dzień wlewało się do skały, a teraz ja czułam jak to ciepło rozlewa się nade mną, jak wypełnia mnie by oświetlić mi moją drogę powrotną do domu."
klap.
31 lipca 2003
"drogę powrotną do domu" nie lubie słowa powrót, mam awersję, wracać, nie lubię wracać...
BłękitnaGlina w czarne kropki
31 lipca 2003
:)
BanShee
30 lipca 2003
hyh ja mam dobre adiki to se moge chodzić :)
30 lipca 2003
zawsze idziemy jakimiś drogami,czasami lepszymi,czasami gorszymi.Droga do domu zawsze jest ciepła i przyjazna...pomimo tego,że dom może dla każdego miec inne znaczenie...
30 lipca 2003
..."wędrówką jedną życie jest człowieka....idzie wciąż dalej stąd dokąd skąd dokąd skąd ..... zjawia się, dotknąć chcesz lecz ucieka"...
29 lipca 2003
różnymi ścieżkami prowadzi nas życie...
29 lipca 2003
a znalazłaś co chciałaś?

Dodaj komentarz