...


Autor: naamah
21 czerwca 2004, 20:25
Sam seks, choćby najbardziej udany jest za słabym klejem, aby mocno złączyć dwoje ludzi. Takim klejem jest uczucie mocne, głębokie, pochłaniające bez reszty, zespalające dwie osoby w całość, gdy możemy naprawdę głęboko oddychać tylko przy tej drugiej osobie, świat tylko wtedy jest wspaniały, kolorowy, gdy przeżywamy go razem, złączeni jak najbliżej, oddychając jednym rytmem, czując partnera każdym milimetrem skóry. (Tadeusz Leszkiewicz)
22 czerwca 2004
To troche tak jakby pisać, że lepiej być zdrowym i pięknym niż tylko zdrowym. Skoro ja np. nie pokochałem nikogo na tyle by zaangażować się z nim w \"kompletny\" związek to chyba lepiej jest od czasu do czasu (ta konstrukcja miała zasugerować, że niby taki doświadczony i rozchwytywany jestem !) wejść w niezobowiązującą przygodę z atrakcyjnym przedstawicielem płci przeciwnej niźli narzekać na fakt, że skoro nie znalazłem \"księżniczki\" to będe żył w celibacie przepełnionym frustracjami i głupimi myślami. Rzekłem !
22 czerwca 2004
- zgadzam się na całej linni. a szablonik niezgorszy :)
22 czerwca 2004
Brawa za szablon! W sprawie seksu milczę jak grób. w moim wieku nie wypada :-))))
22 czerwca 2004
Ja się na seksie znam tylko w teorii:D Więc tak jakbym się nie znała:P
BanShee
22 czerwca 2004
co nie zmienia faktu, że jest bardzo przyjemne :)
kobieta zamężna
22 czerwca 2004
może to i wywód teoretyczy (do kruka) ale to prawda ubrana w słowa... szkoda tylko że ten stan tak krótko trwa... nie mówię że kolejny etap miłości nie jest piękny, napewno jest bardziej spokojny...
22 czerwca 2004
Bardzo fajne zmiany na blogu, a i slowa jedne z najprawdziwszych jak dla mnie :)
Myje-Gary
22 czerwca 2004
Sex to jedna z tych dziewięciu rzeczy potrzebnych do życia,pozostałe 8 w żaden sposób go nie przypomina =)P.
22 czerwca 2004
to ja sie czasem juz dusze... /Trzymaj sie:)twardym trzeba byc:)!
22 czerwca 2004
wspaniały cytat...i śliczy szablon :-)
karotka
21 czerwca 2004
hem, narazie reliazuje sie dopiero w jednej omowionej plaszczyznie wiec komentowac nie moge;p
21 czerwca 2004
prawdziwej przyjemności chyba nie ma bez miłości...tak mi się wydaje,nie wiem..nie wypowiadam się na tematy,o których nie mam jeszcze aż takiego pojęcia:)
21 czerwca 2004
nie mylmy fizjologii z seksem
niemożliwe
21 czerwca 2004
co do tego słabego kleju to sie zgodze...a co do glebokiego uczucia powatpiewam aczkolwiek w krotkie przeblyski takowego wierze...
21 czerwca 2004
Sex bez miłości... To tylko zapokojenie swoich fizycznych potrzeb...... Bez głębszego uczucia... żadna przyjemność...
Snath
21 czerwca 2004
trudno się nie zgodzić...
21 czerwca 2004
łaał... jakie wywodyy ;]
21 czerwca 2004
:-) rozumiem, że tak jest właśnie między Wami! [bo nie mam zaległości z poprzednich notek, oj nie! ;-)]
21 czerwca 2004
...święta prawda i te słowa i to co łp napisała...
21 czerwca 2004
Mądre słowa. Ale czy nie są nazbyt teoretycznym wywodem?...
łp
21 czerwca 2004
i to jest własnie róznica miedzy pieprzeniem a kochaniem.. ups , sorry :)

Dodaj komentarz